Navigation Menu+

W procesie. Przed Pokazem Żywych Obrazów.


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /wp-includes/class-wp-comment-query.php on line 405
Posted on lip 22, 2016 by in CO SŁYCHAĆ |

Żywe obrazy.

 

Mówią uczestnicy pierwszego turnusu warsztatów TO_KONTAKT

Klaudia

Proces zaczął się od tego, żebyśmy najpierw rozpoznali samych siebie, tutaj i teraz, a potem otworzyli się na drugiego. Najpierw dochodzę tu do tego jak ja się czuję, w jakim jestem stanie, a potem wychodzę naprzeciw obecności drugiej osoby; patrzymy co daje nam współ-obecność, jak na siebie wpływamy. Słyszę sama mój własny głos, a potem zaczynam działać moim głosem w czyimś kierunku; tak samo z ciałem, wykonuję różne ruchy, gesty, rozpoznaję się w nich, w czym jest mi dobrze, komfortowo, a w czym nie. Czasem wykonuję coś sprzecznego ze mną samą, wtedy, kiedy czuję, że chcę coś takiego zrobić, że jest mi to potrzebne.

Ważne było to, że Dominika i Marcin w pierwszy dzień zajęć pojawili się oboje; mieliśmy przedsmak tego, jak będzie wyglądał cały ten proces przez następne jedenaście dni. Z Dominiką pracowaliśmy więcej ciałem, działaliśmy tam, gdzie da się wyrazić coś poza słowem. Z Marcinem badamy możliwości słowa i głosu, i naszej ekspresji na tym polu. Byłam ciekawa miejsca, gdzie to wszystko będzie się działo, czy nad Zalewem? czy tu, w teatrze? Próbujemy w różnych miejscach, różnych przestrzeniach.

Piotr

Tu można się wyżyć. Można być sobą. Można odsłonić swoje pierwotne, zwierzęce JA. Dawno nie spotkałem się z taką intensywnością przeżyć, doznań, związanych między innymi z poznawaniem ludzi. Mam wrażenie, że mogę już dokonać podsumowania, bo warsztaty się kończą, ale może to jest tak, że tutaj zaczął się proces (słowo klucz tych warsztatów :)), z którego nie wychodzimy, i który będzie trwał dalej.

Formującym, intensywnym doświadczeniem było dla mnie wyjście w tę przestrzeń nad Zalew, tam gdzie są te białe stelaże i leżaki. To była pierwsza prawdziwa konfrontacja z otoczeniem, bo tam ta przestrzeń była całkowicie otwarta, nie chroniła nas. Gdy zaczęliśmy tam działać, ludzie zatrzymywali się, interesowali, lub nie. Takim czymś będzie ten pokaz w sobotę, zaproszeniem ludzi do interakcji, do udziału w wydarzeniu. Sami jesteśmy ciekawi, co z tego wyniknie.

Dominika i Marcin potrafią nas prowadzić. To ważne, gdy widzę, że te ćwiczenia, które robimy – są po coś. Potem, gdy mamy jakieś zadania, etiudy, wykorzystujemy to, co dostaliśmy od Dominiki i Marcina, nie zostajemy z niczym. Czerpiemy też z tego, co wypracowaliśmy jako grupa.

Czuję się już bardzo zmęczony, ale cały czas mam ochotę tu przychodzić.

Magda

Mam 13 lat, jestem tu najmłodsza, i na początku bałam się tego, że wszyscy są starsi od mnie, ale czuję się tu jak w domu, z którego nie chcę wychodzić, to znaczy bezpiecznie. Są chwile, kiedy mi się dłuży, ale najczęściej czas tych zajęć mija tak szybko; że kiedy tu jestem, nie myślę o niczym, co jest poza, nie myślę o problemach, tylko o tym, co się tutaj dzieje.

Marzena

Potrzebowałam tego doświadczenia. Potrzebowałam kontaktu z deskami scenicznymi. Lubię Łaźnię, przychodzę tu na spektakle. Teraz mam okazję poznać tę przestrzeń od drugiej strony. To dla mnie magiczne, tym bardziej, że rok temu brałam udział w podobnych warsztatach w innym teatrze, więc to jest taka moja rocznica.

Roma

Długo tańczyłam taniec współczesny, byłam na wielu typowo tanecznych warsztatach. Jak przeczytałam ofertę Dominiki i Marcina, od razu poczułam że to jest to! I to jest to. Tutaj robimy wszystko bez wewnętrznej spiny.

Jeśli chodzi o ten pokaz żywych obrazów, to też nie ma wokół tego napięcia, nie jest naszym celem to, że mamy „wystąpić”. Bez pokazu byłoby też dobrze, ale świadomość, że to nastąpi, motywuje nas i uruchamia. Jak mówię znajomym, że to będzie improwizacja wokół obrazu „Bitwa pod Grunwaldem” Matejki, to oni robią wielkie oczy i pytają: „Roma, gdzie ty się wbiłaś do tej Huty? O co tu chodzi? To co wy tam będziecie robić? Wymachiwać mieczami?” Tak jakby wychodząc od obrazu Matejki nie można było tańczyć, śpiewać, działać, improwizować! Przecież tu niedaleko Bulwar(t)u jest dwór Matejki. To też jest źródłem inspiracji dla nas.

POKAZ ŻYWYCH OBRAZÓW sobota 23 lipca, godzina 20.00.

Udział biorą:

uczestnicy I turnusu warsztatów TO_KONTAKT: Klaudia Rybak, Piotr Włodarczyk, Magdalena Krakowska, Marzena Tomasiak, Roma Masłowska, Wacław Piwowarczyk oraz prowadzący: Dominika Borkowska i Marcin Kalisz


Fot. Małgorzata Lech


Fot. Dominika Borkowska

 

468 ad
Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /wp-includes/class-wp-comment-query.php on line 405

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress